wtorek, 2 cze 2020
„Podróżny” i „Nocą drony są szczególnie głośne” →
W „Podróżnym” Ulricha A. Boschwitza (przekład Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska), powieści o tym, że kapitalizm nie uratuje nas przed faszyzmem, jest taka scena, jak żydowski przedsiębiorca po nocy kryształowej ucieka pociągiem i współpasażerka mówi mu: „Powinien się pan cieszyć, że został pan zmuszony do wyjścia ze swojej skorupy”. Oprócz całkiem współczesnego coachingu jest tu też uparta powtarzalność historii („Kto by pomyślał, że do czegoś takiego dojdzie? W środku Europy – w dwudziestym wieku!”) i nieuniknione skojarzenia z polityką innych krajów niż Niemcy („Żydzi mówili dotąd – kontynuował podniesionym głosem – że «Niemcy muszą stać się europejskie». A my mówimy dzisiaj: «Europa musi stać się niemiecka»”).
Z Małgorzatą I. Niemczyńską, Marcinem Wilkiem i Elżbietą Jeleń, w ramach cyklu „Niemiecka do kwadratu” organizowanego przez Goethe-Institut w Krakowie, porozmawialiśmy o „Podróżnym” i o zbiorze reportaży Wolfganga Bauera „Nocą drony są szczególnie głośne” (przekład Elżbieta Kalinowska), który tak jak jego czytelnicy siłuje się ze swoją bezsilnością. Umawialiśmy się jeszcze w styczniu, że pogadamy w marcu, w końcu nagraliśmy się pod koniec maja, w końcu jest.
A przy tej okazji zobaczyłem swój biogram po niemiecku, jest poważnie: Literaturwissenschaftler und Literaturkritiker, Essayist, Redakteur der Zeitschrift „Dwutygodnik”.